Karina |
Wysłany: Pią 19:34, 15 Gru 2006 Temat postu: Marcelo Mazzarello/ Miguel |
|
Wredny...ale tylko w filmie, chociaż czasami jest smieszny, uwielbiam scene jak niby martin dzwoni do Monity i oni puszczają glos martna z megnatofonu...usmiałam się przy tym strasznie:* |
|